Cześć, nazywam się Dominik Rolewski, od początku lipca 2020 roku jestem stażystą Consdaty. W tym artykule będę starał się odpowiedzieć na pytania, które nurtowały mnie przed rozpoczęciem pracy w Consdacie. Mam nadzieję, że dzięki temu będziesz pewny, iż Consdata to idealne miejsce dla Ciebie.

Przychodząc na staż do Consdaty, musisz posiadać podstawową wiedzę z technologii backendowych i frontendowych, znajomość Gita oraz InteliiJa będzie dodatkowym atutem. Na backendzie we wszystkich naszych projektach znajdziesz Javę opartą o dobre praktyki tworzenia oprogramowania i testy. Przydatna może się okazać również wiedza bazodanowa, gdyż wykorzystujemy technologie SQL (m.in. PostgreSQL) oraz No-SQL (np. MongoDB).
Na frontendzie naszym nieodzownym kompanem jest Angular, którego znajomość będzie świetnym atutem podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Im więcej wiedzy, tym lepiej, ale nie masz się czym martwić, Consdata to świetne miejsce, w którym znajdziesz odpowiedź na wiele nurtujących pytań z zakresu tworzenia dobrego oprogramowania. Na bazie własnych doświadczeń mogę przyznać, że przez 3 miesiące stażu bardzo mocno poszerzyłem swój zakres wiedzy m.in. ucząc się Angulara.

Jeżeli dotarłeś do tego artykułu, to z pewnością rozważasz staż w Consdacie - najbliższe oferty pojawią się na naszej stronie w marcu lub kwietniu 2021 roku. Rekrutacja w Consdacie jest bardzo ciekawa i wieloetapowa. Zaczyna się od testu wiedzy, za którego przygotowanie odpowiedzialny jest jeden z techleadów - Mateusz, sprawdza on poziom umiejętności z różnych zagadnień dotyczących wytwarzania oprogramowania. Następnym krokiem jest zespołowa rozmowa rekrutacyjna, podczas której kandydaci mają wspólnie stworzyć plan pracy nad nowym projektem. Ważne jest, aby współpracować i wykazać się kreatywnością, dzięki temu cały zespół osiągnie lepszy efekt w postaci ciekawszej realizacji zadania. Po tym sprawdzianie wybrani kandydaci zostaną zaproszeni na rozmowę techniczną ze wspomnianym Mateuszem. To jest moment, w którym przyszli stażyści mogą dowieść swojej wiedzy. Po tym etapie nie zostaje nic więcej, jak czekać na odpowiedź. Sam widzisz, proces rekrutacji w Consdacie jest naprawdę ciekawy. Miałem okazję wziąć udział w kilku rekrutacjach, jednak ta do Consdaty była zdecydowanie jedną z fajniejszych.

Proces onboardingu to czas, w którym nowy pracownik ma okazję poznać firmę oraz z pomocą koleżanek i kolegów z działu HR wkroczyć na pokład Consdaty. Pierwszego dnia po przyjściu do biura, czeka Cię cykl szkoleń, które z pewnością pomogą w przemieszczaniu się po biurze oraz wirtualnych zasobach firmy. Już tego dnia każdy nowy stażysta będzie miał okazję nauczyć się wyszukiwać niezbęde treści w firmowej wiki, obsługiwać Jirę, czy konfigurować emaila (wbrew pozorom, skomplikowane narzędzie). Kluczowe jest również poznanie metodyki pracy w Agile'u, która prezentowana jest podczas warsztatów. Ponadto każdy stażysta otrzyma niezbędny sprzęt do pracy oraz Consdatowy starterpack. Tego dnia od razu poczułem się częścią Consdatowej rodziny.

Zespołów w Consdacie jest wiele, każdy z nich ma ciekawą nazwę m.in. Avengers, Piranie, Lemury, Ważki i wiele innych zabawnie brzmiących teamów. Poza nazwą zespoły różnią się tematami, które realizują. Niezależnie od tego, do którego trafisz, czeka Cię w nim ogrom wiedzy przekazywanej przez specjalistów, którzy są gotowi dzielić się swoim doświadczeniem i technikami wypracowanymi przez lata programistycznej praktyki. Sam trafiłem do zespołu Avengers, z czego jestem bardzo zadowolony.

Przez pierwsze dni, moim zadaniem było dogłębne badanie systemu, nad którym pracował mój zespół, dlatego musiałem przeglądać dokumentację oraz kod. Początkowo dostawałem zadania poprawy kodów HTML i CSS, dzięki którym lepiej poruszałem się w kodzie źródłowym systemu. Z dnia na dzień czułem, że coraz lepiej odnajduję się w rozwijanej aplikacji, dlatego zespół zwiększał poziom trudności zadań. Były to poprawy komponentów i serwisów Angularowych, drobne zmiany w testach czy na backendzie. Podejmując każde kolejne zadanie czułem, że wiem, gdzie powinienem szukać jego rozwiązania, dzięki temu sam mogłem decydować jakie zadania będę wykonywał w sprincie.

Pierwszy miesiąc był pełen wrażeń oraz pozyskiwania wiedzy. Każdy w firmie jest niezwykle pomocny, dzięki czemu jako stażysta nie czułem się zagubiony i w razie pytań szybko znajdowałem odpowiedzi. Nie ma głupich pytań, a na każdy problem jest rozwiązanie wypracowane wspólnie. Ten miesiąc był jedynie prologiem do dalszej przygody w Consdacie.

Pracownicy Consdaty to niezwykle ambitni ludzie, przez te 3 miesiące widziałem wiele dowodów świadczących o tym. Jednym z nich są cykliczne, krótkie spotkania mające na celu szerzenie dobrych praktyk programowana w Angularze. Są też newslettery, zawierające ciekawostki i artykuły techniczne, rzucające światło na lepsze wykorzystanie technologii w projektach firmowych i prywatnych. Miałem również okazję brać udział w Consdathonie, czyli wewnętrznym, firmowym hackatonie, który okazał się świetną przygodą i pozwolił mi poznać jeszcze więcej osób. Niezależnie od tego, jakie wydarzenia są w Consdacie organizowane, to warto brać w nich udział, gdyż są one okazją do poszerzania swojej wiedzy.

Opiekun stażysty to osoba, do której możemy się udać z każdym problemem. Zawsze z chęcią pomoże lub wskaże osoby, które będą znały odpowiedzi na moje wątpliwości. Po dwóch miesiącach opiniuje dotychczasowy czas współpracy ze swoim podopiecznym, poprzez wypisanie arkusza oceny. Wyszczególnione w nim są: samodzielność, chęć rozwoju i postępy, zaangażowanie i współpraca z zespołem, warsztat pracy oraz cele krótko i długoterminowe. Pod każdym z tych pól znajduje się opinia wydana przez opiekuna oraz zespół, aby pokazać stażyście, które aspekty są dobre, a które mogą wymagać delikatnego szlifu. Dzięki temu spotkaniu wiem dokładnie, czego zespół ode mnie oczekuje, abyśmy razem mogli działać ku chwale Consdaty.

Na koniec stażu, po raz drugi zostałem poddany procesowi feedbackowemu, uczestniczył w nim cały zespół, oceniając moje stażowe zmagania. Dostałem również zadanie ocenienia samego siebie, była to idealna sposobność, aby zastanowić się jak staż wpłynął na mój rozwój. Ostatnim krokiem było spotkanie z Maciejem - COO w Consdacie, razem mogliśmy porozmawiać o moich planach w firmie, programistycznej przyszłości oraz podsumować staż. Po trzech miesiącach spędzonych w Consdacie czuję, że jest to świetne miejsce dla osób, które chcą pogłębiać swoją wiedzę. Polecam każdemu, bez wyjątków tę firmę, jest idealna, aby rozpocząć lub kontynuować programistyczną karierę.

Podczas spotkania z Maciejem, każdy ze stażystów ma okazję ustalić indywidualny czas pracy. Firma jest bardzo elastyczna, więc w zależności od potrzeb stażysty-studenta potrafi się dopasować, a w trudnych okresach na uczelni daje możliwość zrobić sobie przerwę, od zadań w firmie. Ja na przykład ustaliłem, że będę w stanie poświęcić między 3/5, a 3/4 etatu na pracę, łącząc to ze studiami i pisaniem pracy inżynierskiej.

Sprawdź ogłoszenie i aplikuj 

Podsumowując, staż w Consdacie to świetny czas na rozwój i naukę pod okiem specjalistów. Dzięki niemu wiem jak pracować efektywnie wytwarzając oprogramowanie, z którego codziennie korzysta wiele osób. Z czystym sumieniem polecam każdemu, kto czuje że jest gotowy na pierwszy krok w swojej developerskiej karierze. Jeżeli chciałbyś wiedzieć więcej o firmie, możesz do nas napisać na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., postaramy się odpowiedzieć na wszystkie pytania. Zapraszam też na bloga technicznego https://blog.consdata.tech/, może przy okazji znajdziesz tematy warte przeczytania.